Obserwowałem upadek kilku znanych kapłanów. Początkowo jako duszpasterze trzymali dystans, ale pokolenie sierot spragnione duchowych autorytetów nie odpuszczało. Zobaczyło w nich ojców, a nawet duchowych herosów, zawisło na ich szyjach i w konsekwencji zadusiło. Ci księża nie byli w stanie zejść z pomników, które im postawiono.
Pokolenie duchowych sierot desperacko szuka autorytetów. Nie jest to niczyja wina, ale naturalna tęsknota mająca socjologiczne zakorzenienie. Nieprzypadkowo socjologowie i psychologowie nazywają tę generację najbardziej samotną w historii oraz pokoleniem bez ojców.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
		
			aktualna ocena |   |
			głosujących |   |
		
		
			 Ocena |
			bardzo słabe |
			słabe |
			średnie |
			dobre |
			super |
 Ocena |
			bardzo słabe |
			słabe |
			średnie |
			dobre |
			super |
		
	
 
						
					
				 
						
					
				 
						
					
				 
						
					
				"Jestem trochę niechętny, aby o tym mówić, bo nie chcę zabrzmieć kaznodziejsko. Ale..."
