W trakcie uroczystej zbiórki dziś nad ranem, na pasie startowym dla śmigłowców w Ghazni po raz ostatni oddano cześć poległemu wczoraj st. szer. Grzegorzowi Bukowskiemu. Obecni byli Polacy, Amerykanie oraz Afgańczycy, a także grupa żołnierzy, która wspólnie z śp. st. szer. Bukowskim wykonywała swoje obowiązki.
„Miałeś wrócić do kraju dopiero za kilka miesięcy. Tak jak każdy z nas, miałeś swoje plany, marzenia, które nigdy już nie zostaną zrealizowane. Pozostaniesz na zawsze w naszej pamięci. Żegnaj bohaterze!” – tak pożegnał swojego żołnierza płk Jacek Ostrowski, zastępca dowódcy PKW w Afganistanie. I dodał, że polscy żołnierze podejmą szerokie działania, aby odnaleźć winnych jego śmierci.
Poległego żołnierza żegnał także kapelan polskiego kontyngentu, ks. kpt. Rafał Kaproń. Ks. Kaproń odmówił modlitwę za spokój duszy zmarłego żołnierza. Wczoraj odprawiona została Msza św. w jego intencji. Modlitwom powierzano duszę st. szer. Bukowskiego i jego najbliższych przeżywających trudne chwile.
Po zakończeniu uroczystości śmigłowiec Mi-17 z ciałem st. szeregowego na pokładzie wykonał pożegnalny lot nad Ghazni i wystartował do bazy Bagram. Stamtąd zostanie ono wkrótce przetransportowane do kraju.
St. szer. Grzegorz Bukowski zginął w wyniku ostrzału bazy w Ghazni, jest osiemnastym żołnierzem polskiego kontyngentu, który poległ w Afganistanie.
We wtorek 15 czerwca wieczorem na płycie wojskowego lotniska Okęcie w Warszawie odbyła się uroczystość powitania trumny z ciałem poległego kpr. Miłosza Górki. Uczestniczyli w niej, obok najbliższych żołnierza, szef MON Bogdan Klich i wysocy rangą dowódcy polskiej armii.
Kpr. Górka zginął w sobotę w wyniku eksplozji ładunku wybuchowego umieszczonego przy drodze.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.