W Afganistanie zginął w czwartek polski żołnierz, st. szeregowy Adam Szada-Borzyszkowski; kolejny wojskowy został ranny, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - poinformowało wojsko.
Jak powiedział PAP mjr Mirosław Ochyra - rzecznik Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych odpowiadającego za misje zagraniczne polskiego wojska - do zdarzenia doszło w rejonie bazy Warrior.
Grupa żołnierzy, w której byli poszkodowani, była odpowiedzialna za zabezpieczenie pracy saperów, którzy rozbrajali umieszczony przy drodze ładunek wybuchowy.
Polacy zostali ostrzelani z moździerza, odłamki śmiertelnie raniły st. szeregowego. Drugi żołnierz został ranny, przebywa w szpitalu w Ghazni. Jego życiu nic nie zagraża, ma m.in. obrażenia twarzy.
St. szeregowy Adam Szada-Borzyszkowski jest 22. polskim żołnierzem, który zginął w Afganistanie. Służył w 25. Brygadzie Kawalerii Powietrznej w 1. Batalionie z Leźnicy Wielkiej. Na misji miał stanowisko strzelca.
Poległy miał 28 lat. Zostawił żonę i synka. Afganistan to była jego druga misja zagraniczna, w 2007 roku służył w Iraku. Za kilka dni miał wrócić do kraju z innymi żołnierzami dobiegającej właśnie końca siódmej zmiany polskiego kontyngentu.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.