Po raz pierwszy od 14 lat w Stanach Zjednoczonych wykonano karę śmierci przez rozstrzelanie. W więzieniu stanowym w Utah w piątek rano czasu polskiego pluton egzekucyjny rozstrzelał zabójcę Ronniego Lee Gardnera. Skazaniec sam wybrał sposób wykonania wyroku.
49-letni Gardner został stracony około godziny 1.20 czasu lokalnego (8.20 czasu polskiego) - poinformował Steve Gehrke, rzecznik więzienia w Draper na przedmieściach Salt Lake City.
Mężczyznę skazano na śmierć za zabicie w 1985 roku adwokata podczas próby ucieczki z sądu.
Egzekucja przez rozstrzelanie została zniesiona w stanie Utah w 2004 roku, lecz osoby skazane na najwyższy wymiar kary przed tą datą zachowały prawo wyboru sposobu jej wykonania: mogą zostać rozstrzelane lub może im zostać wstrzyknięta trucizna.
Nowe pojawienie się wirusa i stan epidemii ogłoszono w zeszłym tygodniu.
Kontrakty z NFZ wystarczają tylko na pokrycie podstawowych kosztów - zwraca uwagę organizacja.
8-letni Roman Oleksiw doznał oparzeń czwartego stopnia blisko połowy ciała.