Za organizację zajęć edukacyjnych w szkole odpowiada dyrektor szkoły - przypomniał wojewoda małopolski Piotr Ćwik w uzasadnieniu decyzji o unieważnieniu uchwały krakowskich radnych.
Wojewoda przypomniał, że realizacja programów wychowawczo-profilaktycznych w szkole wymaga akceptacji rady rodziców i rady pedagogicznej. "Tym samym to te podmioty tj. rodzice, pełnoletni uczniowie, rady pedagogiczne oraz dyrektorzy poszczególnych szkół podejmują decyzję co do materii i zakresu realizacji programów z zakresu upowszechniania wiedzy o życiu seksualnym człowieka oraz metodach i środkach świadomej prokreacji. Obowiązujące unormowania prawne nie przewidują kompetencji rady gminy do wypowiadania się w powyższym zakresie" - napisał wojewoda.
Drugim powodem unieważnienia jest to, że radni podejmując uchwałę o charakterze kierunkowym nie mogą nakazywać prezydentowi konkretnych rozwiązań prawnych czy załatwienia konkretnej sprawy. "Zdaniem organu nadzoru w ramach kompetencji Rady Miasta Krakowa do określenia kierunków działania Prezydenta nie mieści się wydawanie wiążących poleceń organowi wykonawczemu gminy co do sposobu załatwienia określonej sprawy" - napisano w uzasadnieniu decyzji.
Według wojewody za zbyt "daleko idący zatem uznać należy taki sposób redagowania kierunków działania organu wykonawczego, który zmierza do nadania im charakteru wiążących ustaleń" i używanie w ramach uchwały "zwrotów i słów wskazujących na ich wiążący charakter względem organu wykonawczego". Wojewoda przypomniał, że uchwały kierunkowe ze swej natury nie mają charakteru wiążącego, a jedynie "wyznaczają postulowany. rekomendowany sposób działania organu wykonawczego gminy".
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.