Celowe ataki wymierzone w cywilów są zbrodniami wojennymi, a ci, którzy na nie zezwalają i się ich dopuszczają są zbrodniarzami odpowiedzialnymi za te działania. Opinię tę wyraziła Wysoka Komisarz NZ do spraw praw człowieka po ostatnich atakach w regionie Idlibu w Syrii oraz w północno-zachodnim regionie tego kraju.
Zdaniem Michelle Bachelet ostatnie ataki lotnicze przeprowadzane przez wojska rządowe i ich sprzymierzeńców, wśród nich Rosjan, dotknęły także szpitale, szkoły i inną infrastrukturę cywilną. „Widząc ich intensywność i precyzję wydaje się mało prawdopodobne, aby działo się to przez przypadek” – stwierdziła.
Zdaniem Wysokiej Komisarz tej agendy ONZ ataki z ostatnich dni spowodowały śmierć ponad 100 osób, wśród nich wielu dzieci. Od początku tej ofensywy, a więc od trzech miesięcy, zginęło tam już ponad 450 cywilów, 400 tys. musiało opuścić swoje domy i ziemie. Rzesze z nich udają się na północ, ku granicy z Turcją, gdzie obozy dla uchodźców są przepełnione i wielu nowo przybyłych jest zmuszonych do spania pod gołym niebem. Bachelet dodała z bólem, że tą masakrą cywilów świat przestał się już interesować.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.