W czasie ulicznych manifestacji świątynie pozostają otwarte, by zapewnić protestującym schronienie.
Kościół katolicki wspiera demokratyczne protesty w Hongkongu. W czasie ulicznych manifestacji świątynie pozostają otwarte, by zapewnić protestującym schronienie. Cały czas trwa też modlitwa o pokojowe rozwiązanie konfliktu.
Zainicjowane 31 marca marsze początkowo były masowym protestem przeciwko próbom wprowadzenia prawa o ekstradycji do komunistycznych Chin. Z czasem stały się wołaniem o zaprowadzenie demokratycznych zmian. Manifestanci domagają się bowiem możliwości wyboru władz Hongkongu w powszechnych i demokratycznych wyborach, a także przeprowadzenia niezależnego śledztwa w sprawie działań policji i wypuszczenia na wolność osób aresztowanych w czasie protestów.
„Osiągnięcie niepodległości dla Hongkongu wciąż wydaje się odległym celem. Nie poddajemy się jednak i walczymy o naszą wolność, próbując zapobiec temu, że Hongkong wkrótce stanie się drugim Pekinem” - podkreśla Edwin Chow kierujący działającą w tym mieście Federacją Studentów Katolickich. Zauważa on, że coraz więcej młodych ludzi emigruje z Hongkongu, nie widząc tam dla siebie przyszłości. „Nasze protesty mają charakter pokojowy i demokratyczny, dochodzi jednak do coraz częstszych prowokacji oraz ataków ze strony policji” – wyznaje Chow. Wskazuje, że coraz bardziej rosną też obawy, co do możliwości militarnej interwencji ze strony Chin.
Władze w Pekinie oskarżyły tymczasem Kościół katolicki o podżeganie do protestów. W chińskiej prasie pojawiły się nawet informacje, że katolickie szkoły szkolą manifestantów do walki ulicznej. Jako jedną z możliwych dróg wyjścia z obecnego impasu pomocniczy biskup Hongkong Joseph Ha Chi-shing wskazał „zawieszenie broni i dwumiesięczny czas refleksji, po którym strony konfliktu zasiadłyby do stołu dialogu i na drodze negocjacji próbowały wypracować satysfakcjonujący kompromis”.
Głównymi celami są schronienia dla osób przesiedlonych oraz domy cywilne.
Sarkozy po raz kolejny przekonywał, że nie dopuścił się czynów, za które został skazany.
Czy zginęła z powodu tego, co było w tle na jednym z jej filmików?
Expres TATRAN jadący z Koszyc do Bratysławy najechał na tył pociąg Nitra-Bratysława.