Wizyta przedstawiciela Iranu zaskoczyła Amerykanów

Prezydent Donald Trump nie był wcześniej poinformowany przez Francję o tym, że szef MSZ Iranu Mohammad Dżawad Zarif przybędzie do Biarritz - poinformował w niedzielę przedstawiciel Białego Domu.

Przedstawiciel Białego Domu, którego nazwiska nie ujawniono, dodał, że nie ma żadnych bezpośrednich planów spotkania amerykańskiej delegacji z szefem MSZ Iranu.

Reuters, powołując się na źródło w Pałacu Elizejskim, poinformował wcześniej, że Zarif, który przyleciał w niedzielę do Biarritz, rozmawia z szefem dyplomacji Francji Jean-Yvesem le Drianem.

"Zarif przekaże odpowiedź irańskiego kierownictwa na propozycję francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona, mającą na celu uratowanie porozumienia z 2015 r. w sprawie irańskiego programu nuklearnego" - podał Reuters, powołując się na wysokiego rangą irańskiego dyplomatę.

Irańska telewizja państwowa poinformowała, że rzecznik MSZ Iranu Abbas Musawi wykluczył ewentualność jakiegokolwiek spotkania Zarifa z prezydentem USA Donaldem Trumpem bądź z kimś z delegacji USA.

Reuters pisze, że europejscy przywódcy starają się zażegnać zaostrzającą się konfrontację między Iranem i Stanami Zjednoczonymi od czasu, kiedy Trump wycofał USA z porozumienia Teheranu z mocarstwami światowymi z 2015 r. w sprawie irańskiego programu nuklearnego i przywrócił sankcje wobec Iranu. To dlatego Francja zaprosiła irańskiego ministra spraw zagranicznych do Biarritz - pisze AP, powołując się na anonimowego przedstawiciela francuskich władz. Tymczasem Irańczycy zapowiadają zwiększenie eksportu ropy naftowej.

- W geście dobrej woli, czyniąc krok w kierunku stworzenia przestrzeni do negocjacji, odpowiedzieliśmy na francuską propozycję. Chcemy eksportować 700 tys. baryłek ropy dziennie, za gotówkę (...) i to dopiero na początek - powiedziała irańska osobistość oficjalna, zastrzegając sobie anonimowość i dodając, że ilość eksportowanej ropy powinna osiągnąć 1,5 mln baryłek dziennie.

Inny irański oficjel powiedział: - Program rakiet balistycznych Iranu nie może być i nie będzie negocjowany. Podkreśliliśmy to wyraźnie i otwarcie.

Reuters odnotowuje, że nie sprecyzował, co na ten temat było we francuskiej propozycji.

Irański dyplomata, z którym rozmawiał Reuters, powiedział, że Teheran wykluczył też jakiekolwiek negocjacje dotyczące jego "prawa do wzbogacania uranu" i zapewnił, że w zamian strona irańska będzie w pełni przestrzegać porozumienia z 2015 r.

Reuters pisze, powołując się na źródła w przemyśle, że w lipcu irański eksport ropy naftowej spadł do 100 tys. baryłek dziennie z powodu sankcji, przywróconych przez USA po wycofaniu się z porozumienia Iranu z mocarstwami światowymi w sprawie programu nuklearnego.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała dziennikarzom w Biarritz, nawiązując do rozmów Zarifa z Le Drianem, że powinno się wykorzystać każdą okazję do złagodzenia napięć między Stanami Zjednoczonymi a Iranem. - Musimy znaleźć sposób na deeskalację - jeśli nie, to musimy się obawiać, że we wrześniu Iran odstąpi nawet bardziej od swych zobowiązań (wynikających z umowy nuklearnej) - ostrzegła.

Wcześniej w niedzielę Trump zdawał się zbyć francuskie starania o mediację z Iranem, mówiąc, że Paryż może wychodzić naprzeciw Teheranowi, ale on (Trump) będzie realizował własne inicjatywy - odnotowuje Reuters.

Prezydent Francji Emmanuel Macron, który przewodzi staraniom o złagodzenie napięć między Teheranem a Waszyngtonem, rozmawiał z Zarifem w piątek.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
9°C Wtorek
dzień
10°C Wtorek
wieczór
9°C Środa
noc
7°C Środa
rano
wiecej »