Dla czternastu województw Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed upalną pogodą. Alerty nie obowiązują tylko w Podlaskiem i Lubelskiem. W zachodniej Polsce termometry mogą wskazywać nawet 33 stopnie C.
We wtorek upały nadal występować będą przede wszystkim na zachodzie i w centrum kraju. Temperatury przekraczającej 30 stopni należy spodziewać się w Pomorskiem, Zachodniopomorskiem, Lubuskiem, Kujawsko-Pomorskiem, w Wielkopolsce, na Dolnym Śląsku (z wyłączeniem południowych powiatów), w Łódzkiem, Opolskiem, na Śląsku, w Świętokrzyskiem i w Małopolsce. Tam obowiązują alerty drugiego stopnia (w trzystopniowej, rosnącej skali).
Na Podkarpaciu dla zachodnich powiatów wydano ostrzeżenia drugiego stopnia, a dla pozostałych - pierwszego. Również w większości mazowieckich powiatów oraz na zachodzie Warmii i Mazur obowiązują alerty pierwszego stopnia.
Ostrzeżenia są ważne do środowego wieczoru.
W upały powinno się ograniczyć przebywanie w pełnym słońcu, pić dużo niegazowanej wody, nie wychodzić - jeśli nie ma takiej potrzeby - z domu oraz unikać wysiłku fizycznego i picia alkoholu, który odwadnia organizm. Należy też pamiętać o noszeniu nakrycia głowy.
Podczas upałów nie można zostawiać dzieci w zamkniętym samochodzie. W razie wystąpienia objawów przegrzania organizmu - przyspieszonego oddechu, temperatury, nudności, zawrotów głowy lub dreszczy należy szukać pomocy, dzwoniąc na numery alarmowe 112 lub 999. Bez opieki w autach nie powinno się zostawiać również zwierząt.
Żadne daty nie zostały ustalone, dlatego nie mogły być zmienione.
Putin od 2023 r. jest objęty nakazem aresztowania przez MTK.
"Minerałów będzie tyle, że nie będziecie wiedzieli co z nimi zrobić".