Kilkaset osób demonstrowało w sobotę przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego w Madrycie przeciwko nowej ustawie legalizującej aborcję. Demonstranci zgromadzili się na wezwanie ok. 60 organizacji i stowarzyszeń antyaborcyjnych.
Nowa ustawa, uznana za zgodną z konstytucją, zezwala każdej kobiecie na zabieg aborcyjny przez upływem 14. tygodnia ciąży. W przypadku uszkodzenia lub wady organicznej płodu, względnie gdy ciąża zagraża zdrowiu kobiety, nowa ustawa zezwala na jej usunięcie do 22. tygodnia.
Ustawa wchodzi w życie w najbliższy poniedziałek.
Do 17. roku życia kobieta w ciąży zobowiązana jest poinformować rodziców o zamiarze jej usunięcia. Nie obowiązuje to w przypadku, gdy poinformowanie rodziny "stwarza oczywiste ryzyko przemocy w rodzinie, nacisków lub maltretowania".
W 1985 roku, w dziesięć lat po śmierci faszystowskiego dyktatora Hiszpanii, generalissimusa Francisco Franco rząd socjalistów zniósł absolutny zakaz aborcji obowiązujący za czasów dyktatury.
Przed 25 laty weszła w życie ustawa zezwalająca na usunięcie ciąży, jeśli była wynikiem gwałtu bądź zagrażała życiu kobiety.
Według danych hiszpańskiego Ministerstwa Zdrowia, w ubiegłym roku przeprowadzono w Hiszpanii 115 000 zabiegów aborcyjnych.
Nowelizując ustawę w sprawie aborcji, Hiszpania dostosowała swe ustawodawstwo w tym względzie do obowiązującego w większości krajów Unii Europejskiej.
W Waszyngtonie rośnie zniecierpliwienie brakiem postępów w negocjacjach z Rosją.
Podkreślił, że delegacja do Katynia w kwietniu 2010 r. był misją ważną państwowo i historycznie.
Rozporządzenie ma na celu zniesienie restrykcji wprowadzonych przez prezydentów-demokratów.