Hamburski pełnomocnik ds. ochrony danych Johannes Caspar poinformował w środę o wdrożeniu procedury ukarania portalu społecznościowego Facebook grzywną za gromadzenie prywatnych informacji o ludziach bez zgody i wiedzy zainteresowanych.
Chodzi o informacje, zawarte w książkach adresowych e-maili i telefonów komórkowych. Pozyskiwane są w ten sposób i przechowywane również dane osób, które nie są użytkownikami Facebooka.
"Uważamy gromadzenie danych o osobach trzecich w tym kontekście za niedopuszczalne z punktu widzenia przepisów o ochronie danych" - podkreślił Caspar, wskazując, że otrzymuje skargi od ludzi, z którymi Facebook kontaktuje się, uzyskawszy ich nazwiska i adresy e-mailowe od swych użytkowników, którzy podali je temu portalowi społecznościowemu jako swoje "kontakty".
Facebook ma czas do 11 sierpnia, by ustosunkować się do tych zarzutów.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.