Zagraniczni turyści w jednej z najczęściej zwiedzanych dzielnic Kioto będą dostawać na smartfony komunikaty przypominające im o zasadach właściwego zachowania. Pilotażowy projekt władz miasta i rządu Japonii ruszył w poniedziałek po skargach mieszkańców.
Testowy program obejmie na razie ulicę Hanamikoji w dzielnicy Gion, gdzie znajduje się wiele tradycyjnych herbaciarni i historycznych budynków. Turyści, którzy zainstalowali na swoim telefonie aplikację z informacjami dla zwiedzających lub korzystają z przenośnych urządzeń elektronicznych wypożyczanych w hotelach i pensjonatach, będą dostawali automatyczne powiadomienia w języku angielskim i chińskim o lokalnej etykiecie.
Informacji udzielać będą też konsultanci patrolujący ulice na wyznaczonym obszarze, a w wielu miejscach zawisną informacyjne plakaty.
Pilotaż, zorganizowany przez ministerstwo ds. gruntów, infrastruktury, transportu i turystyki oraz władze Kioto, potrwa do 8 grudnia, a następnie zostanie oceniony na podstawie nagrań z ulicznego monitoringu i kwestionariuszy wypełnionych przez mieszkańców.
To odpowiedź na zgłaszane przez miejscowych przypadki niewłaściwego zachowania wśród zagranicznych turystów. Mieszkańcy wskazywali m.in., że obcokrajowcy siadali i kładli się na ulicy, żeby zrobić zdjęcie, gonili za maiko, czyli młodymi kobietami kształcącymi się na gejsze, i bez pozwolenia robili im zdjęcia. Ponadto wchodzili na prywatne posesje, a nawet do domów, i wyrządzali szkody materialne.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.