To było kolejne spotkanie Donalda Tuska jako szefa Rady Europejskiej z papieżem. Audiencję zorganizowano na niecałe dwa miesiące przed zakończeniem kadencji przewodniczącego Rady.
Na audiencje Donald Tusk przybył ze swoją rodziną: żoną Małgorzatą, córka Katarzyną z dzieckiem i jej mężem, synem Michałem i jego żoną oraz trzema ich synami. Rozmowa papieża z Tuskiem trwała około 10 minut. Na jej początku, jeszcze w obecności dziennikarzy szef Rady Europejskiej mówił papieżowi po angielsku, że jego kadencja zbliża się do końca.
Potem, w otwartej części audiencji z udziałem rodziny Donald Tusk wręczył papieżowi w prezencie drzewko tłumacząc, jest to dąb z Polski i wyjaśnił, że w jego kraju jest to symbol siły. Papież podarował Tuskowi płaskorzeźbę z brązu przedstawiającą gołębicę jako symbol pokoju, a także orędzie na Dzień Pokoju, podpisany w lutym w Abu Zabi dokument o ludzkim braterstwie i encykliki.
Szef Rady Europejskiej przybył do Watykanu w przeddzień inauguracji nadzwyczajnego synodu biskupów na temat Amazonii, w trakcie którego poruszone zostaną obecne także w unijnej agendzie kwestie ochrony środowiska naturalnego oraz zagrożeń wynikających z jego degradacji i ze zmian klimatycznych.
Poprzednie spotkania Donalda Tuska z papieżem Franciszkiem odbyły się przy okazji wręczenia papieżowi nagrody Karola Wielkiego w maju 2016 roku, a także w czasie wizyty przywódców Unii w Watykanie w marcu 2017 r. w 60. rocznicę podpisania Traktatów Rzymskich, które zapoczątkowały europejską integrację.