Przepisy, które mają uregulować zasady ruchu urządzeń transportu osobistego (UTO), czyli m.in. hulajnóg elektrycznych, powinny wejść w życie wiosną przyszłego roku - powiedział podczas piątkowej konferencji prasowej minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
"Nie spodziewaliśmy się, że efektem konsultacji społecznych będzie tak dużo uwag i tak dużo różnorakich propozycji. One są dzisiaj szczegółowo analizowane. (...) Chcielibyśmy, aby przepisy (dotyczące UTO - PAP) weszły w życie wiosną przyszłego roku. Mamy nadzieję, że projekt tej ustawy będzie jednym z pierwszych, którym będzie zajmował się rząd i Sejm" - powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Pakiet propozycji dotyczący uregulowania zasad ruchu urządzeń transportu osobistego został zaprezentowany w czerwcu tego roku. Zakłada on, że hulajnogi będą mogły poruszać się po chodnikach tylko wtedy, gdy nie będzie drogi dla rowerów, a dopuszczalna prędkość na drodze obok chodnika będzie wyższa niż 30 km/h.
Kierujący urządzeniami transportu osobistego będzie musiał poruszać się po chodniku powoli i zachować szczególną ostrożność, ustępować miejsca pieszym.
Projektowane przepisy zakładają, iż hulajnogi będą traktowane jak rowery i będą musiały poruszać się tak jak one, czyli drogami dla rowerów.
Projekt nowych przepisów przewiduje ponadto, że hulajnogą będzie mogła poruszać się tylko jedna osoba. Osoby w wieku od 10 do 18 lat będą z niej mogły korzystać pod warunkiem wyrobienia karty rowerowej, powyżej 18. roku życia nie będzie obowiązku posiadania karty.
Aby wprowadzić zmiany w przepisach dotyczące UTO, trzeba będzie zmodyfikować ustawę Prawo o ruchu drogowym i ustawę o elektromobilności i paliwach alternatywnych.
Propozycje zakładają jednocześnie, że osoby poruszające się hulajnogami, które są napędzane siłą mięśni, będą nadal traktowani jak piesi.
Obecnie w polskim prawie nie ma regulacji, które dotyczą np. hulajnóg elektrycznych, dlatego ich użytkownicy są traktowani jako piesi, którzy powinni korzystać z chodników.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.