Premier Litwy Andrius Kubilius, zapalony cyklista, w niedzielę wyruszył na rajd rowerowy na Białoruś. Premierowi towarzyszy żona Rasa oraz grupa polityków.
Wraz z szefem rządu jadą m.in. minister gospodarki Dainius Kreivys oraz minister opieki społecznej i pracy Donatas Jankauskas, a także grupa posłów partii konserwatywnej, której przewodniczy Kubilius.
W ciągu tygodnia litewscy politycy przemierzą 700 kilometrów, odwiedzą Lidę, Nowogródek, Mir, Nieśwież, Oszmianę. Spotkają się z Litwinami mieszkającymi na Białorusi w Gierwiatach i w Rymdziunach.
Jest to już ósmy rajd rowerowy pod przewodnictwem Kubiliusa. W ubiegłym roku premier Litwy ze współtowarzyszami na rowerze podróżował m.in. po polskim Podlasiu. Do tej wyprawy dołączyli też polscy samorządowcy.
W tym roku, goszcząc z wizytą w Mińsku, Andrius Kubilius na wspólny kolarski urlop zaprosił prezydenta Alaksandra Łukaszenkę. Prezydent Białorusi nie odmówił, ale nie ma też informacji, że dołączy do rowerowej ekipy litewskiej prawicy.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.