Unia Europejska dofinansuje zakup 11 nowoczesnych lokomotyw dla Kolei Mazowieckich i remont 150 elektrycznych zespołów trakcyjnych tego przewoźnika. Wartość obu inwestycji to ponad 408,8 mln zł, z czego dofinansowanie wyniesie 166,8 mln zł.
Umowy na dofinansowanie inwestycji zostały podpisane w poniedziałek w Warszawie.
Koleje Mazowieckie kupiły od Bombardier Transportation 11 elektrycznych lokomotyw w kwietniu. Przewoźnik ma je otrzymać w połowie przyszłego roku.
Nowe lokomotywy pociągną piętrowe wagony, których przewoźnik używa na Mazowszu. Na razie 37 takich wagonów Kolei Mazowieckich obsługują lokomotywy należące do PKP Cargo. Nowe lokomotywy mogą tradycyjnie ciągnąć pociąg, lecz przy zmianie kierunku jazdy nie trzeba ich przestawiać. Maszynista przesiada się do kabiny w wagonie sterowniczym i stamtąd steruje lokomotywą, która tym razem pcha cały skład.
Zamówienie, poza kupnem lokomotyw, obejmuje też świadczenie usług serwisowych przez cztery lata od daty ich przekazania oraz przeszkolenie pracowników przewoźnika.
Wartość zamówienia to ponad 204,5 mln zł, z czego dofinansowanie wyniesie ponad 83,8 mln zł. Natomiast modernizacja taboru, na którą także podpisano w poniedziałek umowę, będzie kosztować około 204,3 mln zł, z czego zrefundowane będzie ok. 83 mln zł.
Marszałek Mazowsza Adam Struzik powiedział, że unijne pieniądze pomogą w pełni wykorzystać potencjał piętrowych wagonów, które posiada przewoźnik. Czas przejazdu ma być krótszy, władze województwa zapowiadają też, że wagony wyjadą na nowo zmodernizowane trasy, np. na trasie Warszawa-Ciechanów.
Struzik poinformował, że według szacunków z usług Kolei Mazowieckich w 2011 r. skorzysta 60 mln pasażerów. Prezes spółki Artur Radwan dodał, że w pierwszym kwartale br. Kolejami Mazowieckimi pojechało 13 mln pasażerów.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.