Reklama

Sejm będzie kontynuował prace nad podwyżką akcyzy na napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe

Sejm zdecydował, że będzie kontynuował prace nad projektem podnoszącym o 10 proc. akcyzę na napoje alkoholowe i wyroby tytoniowe. Wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu, z którym wystąpił klub PSL-Kukiz'15, nie uzyskał poparcia Sejmu.

Reklama

Za odrzuceniem projektu głosowało 197 posłów, 245 było przeciw, a 10 posłów wstrzymało się od głosu. Sejm odrzucił także wniosek o skierowanie projektu do komisji zdrowia. Przegłosowano natomiast propozycję posłów PiS, by projektem zajęła się komisja finansów publicznych. Posiedzenie w tej sprawie zaplanowano na środę.

Pierwsze czytanie rządowego projektu przewidującego 10-proc. wzrost akcyzy na alkohole i wyroby tytoniowe rozpoczęło się w Sejmie we wtorek wieczorem. Debatę zakończono po północy.

Jak mówił wiceminister finansów Leszek Skiba, przedstawiając projekt, zmiana przewiduje indeksację stawek podatku akcyzowego na wyroby akcyzowe będące używkami tj. alkohol etylowy, piwo, wino, napoje fermentowane, wyroby pośrednie, wyroby tytoniowe, susz tytoniowy i wyroby nowatorskie. Skiba przypomniał, że ostatnia podwyżka stawek akcyzy na alkohol etylowy i wyroby tytoniowe miała miejsce 1 stycznia 2014 r. i wynosiła odpowiednio 15 proc. i 5 proc.

Wiceminister tłumaczył, że wzrost stawek o 10 proc. wynika m.in. z rosnących kosztów przeciwdziałania skutkom społecznym i zdrowotnym konsumpcji napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych. "Za polityką prozdrowotną przemawia fakt, że w ciągu roku z powodu chorób odtytoniowych umiera blisko 70 tys. Polaków, natomiast alkohol powoduje 12 tys. zgonów rocznie" - mówił przedstawiciel resortu finansów.

"Proponowana indeksacja stawek akcyzy o 10 proc. na używki nie wpłynie znacznie na podwyżki cen, które będą symboliczne" - zapewnił. Podkreślił, że zmiana "z całą pewnością wpłynie pozytywnie na politykę prozdrowotną i ograniczy negatywne skutki spożywania napojów alkoholowych i palenia wyrobów tytoniowych". Jednocześnie, jak dodał, zmiana przyczyni się do wzrostu dochodów budżetu o 1,7 mld zł w przyszłym roku.

Zdaniem ministra skala wzrostu akcyzy jest bezpieczna, nie ma ryzyka wzrostu szarej strefy.

Występujący w imieniu PiS Piotr Polak złożył wniosek o skierowanie rządowego projektu do prac komisji finansów publicznych. Ocenił proponowane przez projektowaną ustawę zmiany jako "prozdrowotne".

Janusz Cichoń z KO mówił jednak, że skutki zmian, na które decyduje się rząd, mogą być opłakane. Wskazał na rozwój szarej strefy, spadek produkcji i zatrudnienia. Jego zdaniem rząd nie dostrzega, jakie może być "zaskoczenie dla branży" producentów alkoholu i produktów tytoniowych.

Tomasz Trela z Lewicy zapowiedział, że jego klub będzie korygować projekt i zgłaszać poprawki, bowiem aby mówić o realnej walce z alkoholizmem, trzeba mieć gwarancję, że pieniądze z akcyzy pójdą na takie programy. Według Treli dzisiaj takich gwarancji nie ma.

"To jest klasyczny skok na kasę z wieloma niebezpiecznymi zjawiskami, które będą temu towarzyszyły" - mówił Krzysztof Paszyk z PSL-Kukiz'15, składając wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.

Natomiast Konrad Berkowicz występujący w imieniu koła Konfederacja ocenił, że zdrowie Polaków to tylko pretekst dla rządu, żeby znów zwiększyć podatki i znowu ograbiać Polaków z ich ciężko zarobionych pieniędzy.

Projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym rząd przyjął w trybie obiegowym w zeszłym tygodniu.

Z uzasadnienia do niego wynika, że podwyższenie stawki na alkohol etylowy może oznaczać wzrost ceny półlitrowej butelki wódki o mocy 40 proc. o ok. 1,14 zł (z VAT-em ok. 1,4 zł). Zmiana akcyzy na piwo może spowodować podniesienie ceny półlitrowej puszki tego napoju (o ekstrakcie 12 st. Plato) o ok. 0,05 zł (z VAT-em ok. 0,06 zł).

Wina o poj. 0,75 l mogą podrożeć o ok. 0,12 zł (z VAT-em ok. 0,15 zł), a napoje fermentowane, np. wina owocowe o poj. 0,75 l o ok. 0,12 zł (z VAT-em ok. 0,15 zł). Natomiast tzw. wyroby pośrednie, np. wina porto o poj. 0,5 l mogą zdrożeć o ok. 0,16 zł (z VAT-em ok. 0,20 zł)

Ministerstwo Finansów szacuje, że podwyższenie akcyzy związane z wyrobami tytoniowymi może podnieść cenę paczki papierosów (20 szt.) przeciętnie o ok. 1,02 zł, a paczka tytoniu do palenia (50 g) będzie droższa o 1,69 zł. Cena cygar może wzrosnąć ok. 0,40 zł za sztukę, a kilograma suszu tytoniowego o ok. 22,93 zł.

Z zakresu projektowanej indeksacji akcyzy na używki wyłączono cydr i perry o mocy nieprzekraczającej 5 proc. Jak zaznaczono, wyroby te pozostaną opodatkowane preferencyjną stawką podatku akcyzowego w wysokości 97 zł od 1 hektolitra gotowego wyrobu - "w celu rozwoju tego rynku i pośredniego wspierania produkcji sadowniczej, stanowiącej jeden z filarów polskiego rolnictwa".

Wyłączenie obejmuje także akcyzę na papierosy elektroniczne, na które do końca czerwca 2020 r. obowiązuje zerowa stawka akcyzy. Wyroby te będą opodatkowane efektywną stawką akcyzy od 1 lipca 2020 r.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
8°C Środa
wieczór
5°C Czwartek
noc
6°C Czwartek
rano
8°C Czwartek
dzień
wiecej »

Reklama