Sytuacja powodziowa w Małopolsce powoli wraca do normy. W czwartek w południe w województwie obowiązywało 12 alarmów powodziowych, w 11 miejscach utrzymywały się stany pogotowia przeciwpowodziowego.
Stany alarmowe przekroczone były w trzech miejscach: na rzece Uszwica w Borzęcinie (o 97 cm), na rzece Szreniawa w Biskupicach (o 60 cm) i na Wiśle w Krasach (o 25 cm). Stany ostrzegawcze utrzymywały się w 13 miejscach.
Po obfitych opadach uaktywniły się osuwiska. Sytuacja w całym województwie jest monitorowana - poinformowały w czwartek PAP służby prasowe wojewody.
Jak informują służby, w ciągu najbliższej doby, w związku ze spływem wód opadowych oraz zwiększonym odpływem ze zbiorników na Wiśle poniżej ujścia Dunajca, poziom wód lokalnie będzie się utrzymywał powyżej stanów alarmowych.
Na Wiśle powyżej ujścia Dunajca poziom wody będzie się obniżał, przy lokalnie przekroczonych stanach ostrzegawczych.
W zlewni Soły, Skawy, Raby, Dunajca, a także na mniejszych bezpośrednich dopływach Wisły poziom wody będzie się obniżał. Lokalnie mogą utrzymywać się stany ostrzegawcze i alarmowe.
W Krakowie obowiązuje stan pogotowia przeciwpowodziowego. Wszystkie drogi i ulice są przejezdne. Wał w rejonie ul. Na Zakolu jest monitorowany.
W powiecie bocheńskim w gminie Łapanów uaktywniły się nowe osuwiska. Zerwane zostały dwie kładki piesze na rzece Stradomka. W miejscowości Zbydniów na odcinku ok. 100 metrów woda zerwała nawierzchnię drogi.
W powiecie dąbrowskim w gminie Szczucin w miejscowości Zabrnie doszło do rozszczelnienia wału. Woda zalała okoliczne pola i łąki. W powiecie myślenickim w miejscowości Droginia (gm. Myślenice) osunął się wał. Osunięcie zostało uszczelnione. W Krzywaczce (gm. Sułkowice) zerwana została linia niskiego napięcia, w Rudniku osuwisko uszkodziło sieć gazową, w Sułkowicach mur oporowy runął na drogę wojewódzką. Droga jest przejezdna.
W dalszym ciągu występują utrudnienia w ruchu. W pow. krakowskim nieprzejezdna jest droga powiatowa Skawina - Radziszów i w miejscowości Lusina; w pow. bocheńskim w Cikowicach woda zalała drogę pod wiaduktem kolejowym; w pow. limanowskim nieprzejezdna jest droga powiatowa Łososina Górna - Piekiełko; a w powiecie myślenickim drogi powiatowe Pcim - Stróża i Stróża - Trzebunia.
W czwartek rano alarmy powodziowe obowiązywały w gminie Ciężkowice (pow. tarnowski), w Nowym Sączu, w gminie Łapanów i w Bochni (pow. bocheński), w gminach Radogoszcz, Olesno i Dąbrowa Tarnowska (pow. dąbrowski), w gminach Borzęcin i Gnojnik (pow. brzeski), w gminie Wierzchosłąwice (pow. tarnowski), w gminie Nowe Brzesko (pow. proszowicki), w gminie Pcim (pow. myślenicki). W południe nie było już alarmu w gm. Gnojnik (pow. Brzeski).
W ciągu minionej doby ewakuowano 32 osoby. W akcjach ratowniczych brało udział 434 strażaków PSP i 1615 druhów z OSP.
Synoptycy zapowiadają w Małopolsce przelotne, umiarkowane opady deszczu.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.