35 osób zginęło, a ponad 120 zostało rannych w zamieszkach, które wybuchły w poniedziałek wieczorem w pakistańskim mieście Karaczi po zamordowaniu lokalnego polityka. Poinformował o tym pakistański dziennik "Daily Times" w wydaniu internetowym.
Raza Haider został zastrzelony razem ze swym ochroniarzem przed jednym z meczetów w Karaczi. Zamachowcom udało się zbiec. Wiadomość o zabójstwie polityka bardzo szybko rozeszła się po mieście. Na ulicach zaczęli się gromadzić ludzie, w większości uzbrojeni. Wznosili barykady, podpalali sklepy i samochody. Doszło do starć z policją.
Władze w Islamabadzie potępiły zamach i wezwały mieszkańców Karaczi do zachowania spokoju. (PAP)
sp/
6718684
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.