Francuski obrońca polskiego pochodzenia Laurent Koscielny nie został powołany na towarzyski mecz z Norwegią w Oslo (11 sierpnia). Selekcjoner Francuzów Laurent Blanc, zgodnie z zapowiedzią, nie powołał również żadnego z uczestników mundialu w RPA.
Brak w kadrze narodowej Francji piłkarzy uczestniczących w finałach MŚ 2010 w RPA to efekt bardzo słabych wyników oraz skandalicznej atmosfery w reprezentacji podczas mundialu (np. kłótnia Nicolasa Anelki z poprzednim selekcjonerem i strajk piłkarzy, którzy odmówili udziału w jednym z treningów).
W gronie ich potencjalnych następców wymieniano m.in. Koscielnego, który latem przeszedł z FC Lorient do Arsenalu. Na razie jednak 25-letni obrońca nie znalazł się w kadrze Blanca.
Nowy selekcjoner Francuzów postawił na innych zawodników, m.in. tak znanych, jak napastnik Realu Madryt Karim Benzema, obrońca Romy Philippe Mexes czy pomocnik Arsenalu Samir Nasri.
Nieobecność w tym gronie Koscielnego może być ważną informacja dla selekcjonera reprezentacji Polski Franciszka Smudy, który widzi dla obrońcy Arsenalu miejsce w swojej kadrze. Rozmowa na ten temat ma odbyć się 7 sierpnia, przy okazji towarzyskiego spotkania londyńczyków z Legią na stadionie przy Łazienkowskiej.
Sam piłkarz (jego dziadek był Polakiem) przyznał w poniedziałek, że jeszcze nie zdecydował się na wybór reprezentacji.
"Wciąż myślę o tym, w której kadrze zagrać. Potrzebuję więcej czasu na podjęcie decyzji" - powiedział Koscielny, cytowany przez oficjalną stronę Arsenalu. Dodał jednak, że priorytetem dla niego jest zespół francuski.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.