Boże Narodzenie w lustrze islamu

Paulin o. Michał Legan mówi o Bożym Narodzeniu, islamie i legendzie o Lucyferze.

Jarosław Dudała: Słyszałem, że pewien chrześcijanin tłumaczył muzułmaninowi, co to jest Boże Narodzenie. Tamten na to bez cienia agresji: "To niemożliwe. Bóg nie może się narodzić". To właściwie zrozumiała reakcja. Bo jak Niezmierzony, Wszechpotężny może się zmieścić w maleńkiej ludzkiej skorupce... A jednak!

O. Michał Legan: Miałem bardzo podobną rozmowę z wyznawcą islamu. Pierwsze, co muzułmanin powie o swoim Bogu to to, że On się absolutnie nie zmieszał ze światem. Nie dotknął świata. Jest zupełnie osobny. Jest tak doskonały, że nigdy by nie zechciał wejść w świat materialny. Wyznawcy islamu mówią, że o Bogu można powiedzieć wszystko, co najpiękniejsze: że jest doskonały, przemądry, przedobry. Wszystko, cokolwiek można powiedzieć o sobie dobrego, można też powiedzieć o Bogu. Ja w tej rozmowie powiedziałem to, co wynika wprost z Ewangelii: że do tego, że Bóg jest wszechmocny, wszechpotężny, wszechwiedzący, chrześcijanie dodają, że jest także Ojcem. Że zrodził.

To wzbudziło u mojego rozmówcy wielkie zadumanie. Bo rzeczywiście: być ojcem to dla muzułmanów wielki powód do dumy i gigantyczna nobilitacja. Okazało się, że jest taki przymiot osoby, którego do swojego Boga odnieść nie mogą.

My możemy powiedzieć wprost: że Bóg jest Ojcem, to znaczy: jest Tym, który zrodził Jezusa Chrystusa.

Mówienie o Bożym Narodzeniu przychodzi nam rzeczywiście bardzo łatwo. A przecież – gdyby tak dobrze zrozumieć, czym jest Boże Narodzenie – to za każdym razem, kiedy człowiek o Nim słyszy, powinien klęknąć albo nawet uderzyć czołem o ziemię. Bo to jest taka wielka Tajemnica: Ten, który stworzył czas, stworzył prawa przyrody, stworzył galaktyki, sam postanowił być dzieckiem, które musiało ząbkować, musiało uczy się chodzić, a nawet uczyć się modlić. To są gigantyczne, niewyobrażalne paradoksy.

Co z tego wynika dla nas?

To, że imię Boga brzmi: Emmanuel – Bóg jest z nami. On nie jest odległy, niedostępny, niedotykalny. Nie jest kimś, kto z dystansu patrzy na naszą krzywdę czy na nasze cierpienia. Nie jest kimś, kto przychodzi, żeby nas sądzić z jakiegoś wysokiego tronu. Jest jednym z nas. Jest bardzo bliski nam. Rozumie człowieczy los. Rozumie wszystko, co dotyczy człowieka: całą cielesność, całe doświadczenie rozwoju psychicznego – wszystko to, co jest naszym udziałem. Sam przez to przeszedł. Jest "we wszystkim do nas podobny, oprócz grzechu". Musiał przejść przez swoje ciemności, dojrzewanie, kryzysy człowieczeństwa. Dlatego nas doskonale rozumie. A tylko wtedy, gdy się kogoś zrozumie, można go pokochać.

Ale to już kolejna tajemnica tajemnica Krzyża.

Nie! To jest właściwie ta sama tajemnica. Dlatego, że cierpienie i kenoza, czyli uniżenie Boga, zaczęły się już w momencie Wcielenia. Pierwszym krokiem kenozy było wejście w ciało.

Jest taka chrześcijańska legenda, która mówi, że zanim powstał świat, który my znamy, Bóg podzielił się ze swoimi archaniołami – także z tym, który był najpiękniejszy i najsilniejszy, a miał na imię Lucyfer – myślą o tym, że będzie człowiek. Że będzie miał wolną wolę, więc prawdopodobnie zgrzeszy. I że plan Boga jest taki, że On sam przyjdzie wcielony, że stanie się częścią materii, stanie się człowiekiem. Na tę wizję Boga uniżonego – Boga, który stanie się drobinką materii, zygotą, płodem, niemowlęciem – najwspanialszy ze wszystkich aniołów odpowiedział: "Takiej istocie nie chcę służyć". Sam fakt Wcielenia zgorszył złego ducha. To wtedy odmówił służenia. I wtedy najmniejszy z aniołów, Michałek, powiedział: "Któż (jest tak wielki) jak Bóg!" i stanął na czele dobrych aniołów.

Ta legenda pokazuje, czym naprawdę było Wcielenie – było totalnym uniżeniem Boga.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
15°C Piątek
dzień
17°C Piątek
wieczór
14°C Sobota
noc
12°C Sobota
rano
wiecej »