Co najmniej 13 osób zginęło na Filipinach w wyniku uderzenia w ten archipelag tajfunu Phanfone - podała w czwartek miejscowa agencja ds. katastrof żywiołowych.
Tajfun, który uderzył w środkową część Filipin już we wtorek wieczorem czasu lokalnego, spowodował znaczne zniszczenia, pod wodą znalazło się wiele wiosek. Prędkość wiatru, któremu towarzyszył ulewny deszcz, sięgała w porywach 150 km/godz.
Żywioł spowodował, że około 60 tysięcy ludzi na Filipinach, kraju z ogromną większością katolicką, spędziło Wigilię i pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia poza swymi domami, głównie w ośrodkach ewakuacyjnych. Odwołano wiele połączeń promowych i lotniczych.
Skutki wichury najbardziej odczuli mieszkańcy środkowych i wschodnich regionów Filipin.
Według meteorologów w ostatnich godzinach tajfun Phanfone znacznie osłabł i oddala się już od Filipin na zachód, w kierunku Morza Południowochińskiego.
Każdego roku w Filipiny uderza około 20 tajfunów.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.