Do 337 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych osunięć ziemi i lawin błotnych na północnym zachodzie Chin. Wciąż zaginionych jest 1 148 ludzi - poinformowała w poniedziałek oficjalna agencja Xinhua.
Wcześniejszy bilans mówił o 137 zabitych i 1 348 zaginionych.
Ekipy ratunkowe wciąż prowadzą poszukiwania zaginionych.
Osunięcia terenu nastąpiły w sobotę wieczorem w rejonie miasta Zhouqu w Tybetańskiej Prefekturze Autonomicznej Gannan w prowincji Gansu. Teren w tych okolicach jest pofałdowany i po sobotnich ulewnych deszczach z gór ruszyły lawiny błotne. Wezbrane wody rzeki Bailong spowodowały również powódź.
Xinhua podała, że połowa 40-tysięcznego miasta znalazła się pod wodą, sięgającą gdzieniegdzie trzeciej kondygnacji domów. Wiele budynków zawaliło się, a ulice pokryła metrowa warstwa błota i wody.
Według oficjalnych danych, w powiecie Zhouqu mieszka około 135 tys. osób; jedna trzecia to Tybetańczycy. (PAP)
cyk/ mc/
6753399 6753475 6753433 6753532 6753531 arch.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.