Na 1 proc. PKB, czyli 15 mld dolarów, ocenia wtorkowy dziennik "Kommiersant" straty dla rosyjskiej gospodarki z powodu trwającej od miesiąca fali upałów i pożarów.
Są to wstępne oceny analityków zapytanych przez gazetę, żadnych oficjalnych szacunków w tej sprawie jeszcze nie ogłoszono.
Jak podaje "Kommiersant", 15 mld dolarów to koszty bezpośrednie i krótkoterminowe dla gospodarki. Jak zauważa, szacunków długoterminowych kosztów związanych ze zniszczeniem środowiska naturalnego nikt jeszcze w Rosji nie prowadzi.
Gazeta dodaje, że produkcja przemysłowa zacznie spadać już w okresie lipiec-sierpień. Szacuje, że sam zakaz eksportu zboża będzie kosztować rosyjską gospodarkę do końca roku 3 mld dolarów.
Według oficjalnych prognoz tegoroczne zbiory zboża wyniosą 60-65 mln ton, czyli zmniejszą się o 10 proc.
Pożary lasów i torfowisk szaleją w Rosji od końca lipca.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.