Będzie konfrontacja siostry Krzysztofa Olewnika z policjantami, którzy zabezpieczali przekazanie okupu - ujawnia "Rzeczpospolita".
Konfrontacja ma wyjaśnić jedną z największych zagadek sprawy Olewnika: jak porywacze pod okiem ośmiu tajniaków z wydziału techniki operacyjnej Komendy Miejskiej Policji w Płocku mogli odebrać 300 tys. euro okupu za uprowadzonego biznesmena i zniknąć.
Gdańska prokuratura nie mogła dotąd przeprowadzić tej czynności, gdyż policjanci byli chronieni statusem świadka incognito. Śledczy uchylili ten status, ale pięciu funkcjonariuszy złożyło zażalenie do sądu.
Ostatecznie jednak sąd rejonowy żadnego z tych zażaleń nie uznał. Konfrontacja zostanie przeprowadzona w najbliższych tygodniach, zapowiada prokuratura.
Danuta Olewnik jest przekonana, że policjantów, którzy mieli zabezpieczać akcję przekazania okupu, w tym miejscu wówczas nie było. Tajniacy utrzymują, że monitorowali wydarzenia, ale nie potrafią wyjaśnić dlaczego nie złapali bandytów.
Biskupi proszą o odmawianie suplikacji. Caritas gliwicka ogłosiła zbiórkę dla powodzian.
Zarządzenie dotyczy mieszkańców z niektórych rejonów Kuźni Raciborskiej, Rud i Rudy Kozielskiej.
Dla zlewni rzek na południu Polski aktualne pozostają ostrzeżenia hydro trzeciego stopnia.
Uważa były piłkarz ręczny, który od lat prowadził zajęcia dla najmłodszych.
Odra utrzymuje się w korycie, nie przelała się przez wały - informują urzędnicy.
Burmistrz Miasta i Gminy Wleń w nocy poinformował, że woda przelała się przez wały.