Rabin, który napisał książkę usprawiedliwiającą w niektórych okolicznościach śmierć gojów, w tym dzieci, został w czwartek zatrzymany przez policję izraelską.
Rabin Josef Elicur, mieszkający w żydowskim osiedlu na Zachodnim Brzegu Jordanu, jest podejrzany o podżeganie do nienawiści na tle rasowym i do przemocy.
W opublikowanej na początku roku książce, której Elicur jest współautorem, napisano, że nie-Żydzi nie są "z natury obiektem współczucia", a ich atakowanie "może powstrzymać ich szczwane zapędy" - pisze dziennik "Haarec".
Obaj autorzy uważają również, że zabijanie dzieci "wrogów Izraela" może być dozwolone, gdyż "jest jasne, że będą żywiły wobec nas przesądy, jak dorosną".
"Wszędzie tam, gdzie wpływy gojów stanowią zagrożenie dla przetrwania Izraela, jest dozwolone ich zabijanie, nawet jeśli chodzi o sprawiedliwych wśród narodów świata" - piszą rabini.
Wcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.
Co najmniej 54 osoby zginęły, a 158 zostało rannych w ostrzale artyleryjskim targu.
Zastąpił bp. dr. Mariana Niemca, który sprawował ten urząd w latach 2014-2024.