Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w ogrodzie zoologicznym w Luenebach na południowym zachodzie Niemiec. Pewien Holender uratował tam trzyletnią córeczkę z łap niedźwiedzia.
Jak poinformowała w czwartek policja, dziewczynka wspięła się na ogrodzenie wybiegu dla niedźwiedzi i spadła do fosy. 34-letni ojciec natychmiast ruszył za nią, ale niedźwiedź himalajski dopadł dziecka pierwszy i zranił je w czoło łapą.
Ojciec chwycił córkę i zdołał uciec z nią za ogrodzenie, mimo że niedźwiedź zranił go w nogę. Oboje zostali przewiezieni do szpitala, ale ich obrażenia okazały się niegroźne.
Policja sprawdza, czy zabezpieczenie wybiegu dla niedźwiedzi było właściwe. Ogrodzenie ma tam zaledwie metr wysokości.
Bank centralny wskazał także, z jakich krajów napływały inwestycje do Polski.
"Ważne jest przekazanie przesłania prawdy i zgody, którego potrzebuje świat."
Rosja będzie stanowić długoterminowe zagrożenie dla Europy nawet po zawarciu porozumienia.