Niemiecki minister obrony Karl-Theodor zu Guttenberg zaproponował w poniedziałek reformę armii, zakładającą zmniejszenie jej liczebności o jedną trzecią oraz rezygnację w praktyce z powszechnego obowiązku służby wojskowej.
Plany te minister zaprezentował przedstawicielom frakcji chadecko-liberalnej koalicji rządzącej, jako preferowany przez niego model reformy sił zbrojnych. Jak powiedział po spotkaniu, Bundeswehra będzie wprawdzie mniejsza niż obecnie, ale za to lepiej przystosowana do współczesnych zadań, w tym do udziału w misjach międzynarodowych poza granicami Niemiec.
Według propozycji Guttenberga liczba żołnierzy Bundeswehry miałaby zostać ograniczona z obecnych 252 tysięcy do 163,5 tys.. Niemal w całości (ok. 150 tys.) byłaby to armia złożona z żołnierzy zawodowych.
Powszechny obowiązek służby wojskowej nie zostałby wprawdzie wykreślony z niemieckiej konstytucji, ale już w przyszłym roku zaprzestano by poboru do wojska.
Guttenberg proponuje za to możliwość odbycia dobrowolnej służby wojskowej na próbę, trwającej od 12 do 23 miesięcy. Miałoby to pomóc w rekrutacji zawodowych żołnierzy, również kobiet. Resort obrony szacuje, że liczba takich ochotników sięgałaby 7,5 tys.
Zdaniem Guttenberga zachowanie w konstytucji zapisu o powszechnym obowiązku służby wojskowej jest konieczne, bo nikt nie jest w stanie przewidzieć, czy w przyszłości ze względów bezpieczeństwa nie będzie konieczne przywrócenie poboru do wojska.
Reforma Bundeswehry pozwoli na pewne oszczędności budżetowe. Rząd chce ograniczyć wydatki na obronność o 8,3 mld euro do 2014 r.
Jednak Guttenberg podkreślił, że to nie względy finansowe są motywem reformy sił zbrojnych. "Nie będzie to Bundeswehra uzależniona od sytuacji finansów, lecz taka, która jest w stanie sprostać wyzwaniom w sferze polityki bezpieczeństwa i obrony" - oświadczył.
Propozycja zawieszenia powszechnego obowiązku służby wojskowej budzi wiele kontrowersji w rządzącej w Niemczech chadecji. Część polityków CDU zdecydowanie odrzuca tę część planu Guttenberga.
Kanclerz Niemiec Angela Merkel zastrzegła, że decyzja w sprawie odejścia od powszechnej służby wojskowej zapadnie dopiero po dogłębnych dyskusjach w partiach rządzących. Zapewne do debaty na ten temat dojdzie podczas październikowych zjazdów CDU i CSU.
Za odejściem od powszechnego obowiązku służby wojskowej opowiadają się partie opozycyjne. SPD, podobnie jak Guttenberg, chce wprowadzenia służby ochotniczej. Zieloni i Lewica chcą zniesienia tego obowiązku.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"