Trzech kardynałów, wśród nich papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski, zaapelowało do episkopatów wszystkich państw Unii Europejskiej o przyjęcie uchodźców przebywających w obozach na greckiej wyspie Lesbos. Przypomnieli wcześniejsze apele Franciszka.
O liście, wystosowanym także przez kardynała Michaela Czerny'ego z watykańskiej dykasterii do spraw Integralnego Rozwoju Człowieka i kard. Jean-Claude'a Hollericha, przewodniczącego Komisji Konferencji Biskupów Unii Europejskiej, poinformował w czwartek oficjalny portal Stolicy Apostolskiej Vatican News.
W przesłaniu purpuraci przypominają słowa papieża Franciszka z 2015 roku, gdy zaapelował do parafii, wspólnot zakonnych, klasztorów i sanktuariów w całej Europie o to, by przyjęły przynajmniej jedną rodzinę uchodźców, wyrażając - jak mówił - w konkretny sposób przesłanie Ewangelii.
Następnie sygnatariusze listu zaznaczyli, że w kwietniu 2016 roku papież był na Lesbos i odwiedził tamtejsze przepełnione ośrodki dla migrantów. Franciszek prosił wówczas o otwarcie korytarzy humanitarnych, by przewieźć ich do innych krajów europejskich - dodali kardynałowie. Dwaj z nich, Krajewski i Hollerich, później udawali się kilkakrotnie z misjami do greckich ośrodków.
W liście kardynałowie z Polski, Kanady i Luksemburga podkreślili, że "konferencje episkopatów powinny we współpracy z poszczególnymi rządami uzgodnić projekty korytarza humanitarnego z Lesbos i innych obozów w Grecji".
"Doświadczenia w niektórych krajach pokazały, że możliwości udzielenia gościny są większe od tych, na jakie liczono. Wielu nieletnich zostało przyjętych przez rodziny, podczas gdy dorośli otrzymali gościnę we wspólnotach zakonnych, parafiach i rodzinach" - zaznaczyli autorzy apelu.
Grupy uchodźców z Lesbos zostały przyjęte także przez Watykan z inicjatywy papieża Franciszka. W grudniu zeszłego roku kardynał Krajewski przywiózł z tej wyspy 33 osoby.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.