Biskupi Stanów Zjednoczonych ponowili wezwanie Papieża Franciszka o nieposiadanie i nieużywanie broni jądrowej. Ojciec Święty apelował o to podczas pielgrzymki do Japonii, gdzie przemawiał w Hiroszimie i Nagasaki w miejscach wybuchu bomb atomowych.
„Słowa Papieża są mocnym przypomnieniem, że status quo w stosunkach międzynarodowych, oparty na zagrożeniu wzajemnym zniszczeniem, musi zostać zmieniony” – czytamy w komunikacie biskupów. Wzywają oni do całkowitej eliminacji arsenału nuklearnego. Jak podkreślają, jest to konieczność, którą rozumie społeczność międzynarodowa. Wyraziła to zatwierdzając w 1968 r. układ o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. „Ta odpowiedzialność ciąży na sumieniach wszystkich, ale w szczególnie dotyczy rządu Stanów Zjednoczonych” – napisali biskupi. Ich zdaniem narody, które posiadają taką broń powinny przejąć inicjatywę w procesie rozbrojenia. Natomiast ci, którzy jej nie mają, powinni powstrzymać się od prób jej uzyskania.
W czasie swojego pontyfikatu Papież Franciszek, podobnie jak jego poprzednicy, wielokrotnie powracał do tematu rozbrojenia jądrowego. Jednak jego dwa wystąpienia w Nagasaki i na spotkaniu pokojowym w Hiroszimie miały szczególny oddźwięk na całym świecie. Stało się tak ze względu na miejsca, gdzie zostały wypowiedziane, jak i dla siły argumentów Papieża w kontekście międzynarodowym, naznaczonym wznowieniem nacjonalizmu i wyścigu zbrojeń.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.