Po tygodniu otwarta została w poniedziałek katedra w Mediolanie, którą zamknięto w związku z szerzeniem się koronawirusa w Lombardii na północy Włoch. Świątynię, będącą symbolem miasta, udostępniono zwiedzającym przy zachowaniu środków ostrożności.
Jedno z wejść jest otwarte tylko dla tych, którzy chcą wejść do katedry na krótką modlitwę. Innymi drzwiami wchodzą turyści, by ją zwiedzić. Ruch jest tak regulowany, by uniknąć tłoku i zachować wymaganą w związku z kryzysem epidemiologicznym odległość między osobami.
Nawa główna jest odgrodzona, ponieważ - jak wyjaśniono - nie odprawiane są tam msze. Rano do katedry przybyły niewielkie grupy zwiedzających.
We Włoszech odnotowano dotychczas 41 zgonów z powodu koronawirusa.
Premier podczas tajnej części obrad miał mówić o "kryptoaferze i rosyjskim w niej śladzie".
Kar za brak transparentności uniknął chiński TikTok - KE uznała, że odpowiedział na jej uwagi.
UE powinna wspierać wolność słowa, a nie "atakować amerykańskie firmy" bez powodu.
Obszar strefy buforowej nie zmienił się w porównaniu z obowiązującym dotychczas.