Wolny rynek – za i przeciw

O polskiej gospodarce mówi się, że jest wolnorynkowa. Ale co to oznacza? Łatwiej to zrozumieć komuś, kto pamięta czasy PRL, gdy państwo głęboko ingerowało w procesy gospodarcze, ustalając nawet wysokość cen.

W grupie krajów socjalistycznych, do której do 1989 r. należała także Polska, gospodarka była zorganizowana zupełnie inaczej niż w państwach kapitalistycznych, czyli wolnorynkowych. W Polsce przed 1989 rokiem, podobnie jak w innych krajach socjalistycznych, wyglądało to tak, że państwo całkowicie kontrolowało gospodarkę, opracowywało i realizowało wieloletnie plany jej rozwoju. Do państwa należała też zdecydowana większość przedsiębiorstw. I to ono wytyczało kierunek ich działania, angażowało je do realizacji swych planów gospodarczych. Jako właściciel miało do tego prawo. Problem w tym, że socjalistyczne państwo posuwało się w tej ingerencji jeszcze dalej, np. decydując o cenach towarów i usług. Decydowało też o tym, kto może te towary i usługi sprzedawać, kto może prowadzić działalność gospodarczą, celowo ograniczając rozwój prywatnych przedsiębiorstw. W socjalizmie kluczowe przedsiębiorstwa miały należeć do państwa.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
10°C Piątek
dzień
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
5°C Sobota
rano
wiecej »