Siły NATO zabiły w ataku z powietrza dziesięciu cywilów na północy Afganistanu - ogłosił w czwartek w komunikacie prezydent tego kraju Hamid Karzaj. Wyjaśnił, że NATO zbombardowało trzy pojazdy, którymi jechali zwolennicy kandydata do wyborów parlamentarnych.
Karzaj potępił ten incydent, podkreślając, że "w trakcie wojny z terroryzmem zwolennicy demokracji powinni być odróżniani od osób, które z nią walczą".
Władze w Afganistanie regularnie oskarżają stacjonujące w tym kraju od dziewięciu lat siły międzynarodowe NATO o zabijanie cywilów podczas operacji przeciwko talibskim bojownikom, a w ostatnich miesiącach NATO kilkakrotnie przyznało się do popełnienia takich błędów.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.