Małe Siostry Ubogich zachęcają do włączenia się w modlitewną akcję, by zatrzymać epidemię koronawirusa.
Małe Siostry Ubogich służą w 32 krajach i zajmują się starszymi, biednymi osobami. Podjęły nową inicjatywę, która ma na celu zakończenie pandemii koronawirusa. Zainspirowały się przesłaniem otrzymanym przez siostrę Łucję z Fatimy podczas Rewolucji Goździkowej w 1974 r. Maryja powiedziała wtedy, że rewolucja się skończy, gdy milion rodzin będzie modlić się na różańcu. Małe Siostry rozpoczęły kampanię „Milion rodzin, milion różańców”.
Siostra Mary Richards informuje: "Nasza Matka Generalna, María del Monte Auxiliadora, napisała do całego Zgromadzenia pod koniec marca. Modliła się w sprawie kryzysu wywołanego koronawirusem i skonsultowała się z przełożonymi różnych prowincji. Matka napisała: Sugeruję, abyśmy zainicjowały kampanię w skali globalnej, prawdziwy szturm nieba, za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny".
Matka generalna widzi pandemię koronawirusa jako "sytuację wojenną", której nie da się wygrać wyłącznie ludzkimi środkami, ale potrzebna jest modlitwa.
- Czy uda nam się zaangażować milion rodzin? - pyta - Bóg tylko wie, ale jeśli włożymy w to całe seerce, Matka Boża ujrzy naszą dobrą wolę i będzie poruszona… Spróbujmy tego w bardzo pokorny sposób, a resztę zostawmy w rękach naszej Niepokalanej Matki.
Aby dołączyć do kampanii modlitewnej wystarczy wejść na stronę sióstr: Little sister of the poor.
"Chcemy zamówić więcej Borsuków, 111 to jest dopiero początek"
Lotnisko znajduje się w odległości ok. 700 km od ukraińskich granic.
„Musimy przyjąć jedność i ściśle trzymać się naszego braterstwa”.
Przywódcy polskiego podziemia dali się zwabić w pułapkę. Dziś 80 rocznica tego wydarzenia.
„Bez niej nie możemy mieć ani bezpieczeństwa narodowego, ani międzynarodowego”.
Jej celem jest m.in zwrócenie uwagi na zjawisko oceniania po pozorach