Badania potwierdziły zakażenie koronawirusem u 32 z 33 szarytek przebywających w poznańskim domu zakonnym - poinformował w sobotę Tomasz Stube z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Pierwsze 5 przypadków zarażenia SARS-CoV-2 wśród zakonnic wykryto w czwartek.
Tomasz Stube z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego przekazał w sobotę PAP, że potwierdzono kolejne przypadki zakażenia SARS-CoV-2 w poznańskim domu zakonnym Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo, w którym mieszkają 33 osoby. "Mamy łącznie 32-osobowe ognisko. Tylko u jednej z sióstr wynik testu na koronawirusa był negatywny" - powiedział.
"Są tam siostry zakonne w podeszłym wieku, którymi trzeba się opiekować. Oprócz tego siostry prowadzą też na zlecenie miasta Poznania dom pomocy społecznej, w którym przebywa nieco ponad 50 osób. W najbliższym czasie będą one poddane badaniu na obecność koronawirusa" - wskazał Stube.
Wyjaśnił, że siostry zakonne opiekujące się pensjonariuszami DPS-u były wyposażone w środki ochrony osobistej. "Trudno teraz powiedzieć, na ile to było skuteczne" - przyznał Stube.
"Nie mamy informacji o potrzebie hospitalizacji, którejkolwiek z zakażonych zakonnic, a więc ich stan jest stabilny" - zaznaczył.
Wszystkie szarytki przebywają w domu zakonnym, który został objęty zbiorową kwarantanną. W czwartek kierownik oddziału epidemiologii Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu Anna Pawłowska poinformowała PAP, że dom pomocy społecznej, w którym pracowały zakażone siostry zakonne, został zamknięty i objęty kwarantanną.
Z powodu kontaktu jednej z sióstr zakonnych z osobą zakażoną do 7 maja zamknięty będzie Całodobowy Dom Opieki dla Kobiet Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo w Buku (pow. poznański, woj. wielkopolskie). Jak poinformowano PAP w sobotę w domu opieki, w obiekcie przebywa obecnie około 20 pań, osiem sióstr i dwoje pracowników. Wszyscy czują się dobrze.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.