Amerykanka Sarah Shourd, którą aresztowano ponad rok temu wraz z dwoma jej rodakami w Iranie, została we wtorek zwolniona z teherańskiego więzienia - poinformował jej irański adwokat.
"Jestem w więzieniu Ewin, gdzie załatwiam dotyczące jej sprawy urzędowe. Została zwolniona i udaje się do ambasady szwajcarskiej" - powiedział Reuterowi adwokat Masud Szafie. Zwolnienie potwierdzili przedstawiciele irańskiego wymiaru sprawiedliwości.
Shourd została aresztowana wraz z dwoma swoimi amerykańskimi przyjaciółmi w pobliżu granicy Iranu z Irakiem 31 lipca 2009 roku. Według ich rodzin, odbywali wtedy wędrówkę po górach północnego Iraku. Całą trójkę oskarżono o szpiegostwo, co według władz USA jest zarzutem bezpodstawnym.
Towarzysze Amerykanki, Shane Bauer i Josh Fattal, pozostają w areszcie.
Teherański prokurator Abbas Dżafari Dolatabadi oświadczył w niedzielę, że jeśli za Shourd zostanie wpłacona kaucja 500 tys. dolarów, wyjdzie ona z aresztu i będzie mogła opuścić Iran.
Powołując się na przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości, irańskie agencje prasowe podały, że wymagane do zwolnienia dokumenty bankowe zostały przekazane urzędnikom ambasady Szwajcarii. Państwo to reprezentuje w Iranie interesy USA, gdyż Waszyngton i Teheran nie utrzymują stosunków dyplomatycznych.
Na terenach objętych konfliktami respektowane być powinno prawo humanitarne.
Organizatorzy zapowiadają, że będzie barwny, taneczny i pełen radości. Koniecznie posłuchaj!
Twierdzi, że byłby tam narażony na nadużycia i brak opieki zdrowotnej.
Przypada ona 13 dni po Wigilii u katolików, czyli 6 stycznia w kalendarzu gregoriańskim.
Sąd nakazał zbadanie możliwości popełnienia zbrodni wojennych przez żołnierza z Izraela.