Prezydent Nicolas Sarkozy zasugerował w środę komisarz UE ds. sprawiedliwości Viviane Reding, która ostro skrytykowała Francję za odsyłanie Romów do domu, by wzięła ich do swego kraju - Luksemburga. Sarkozy wypowiadał się na śniadaniu z senatorami.
"Prezydent powiedział, że nasza polityka jest właściwa i jest skandalem, że Europa określa w ten sposób działania Francji. Będzie sprawę wyjaśniał w czwartek na szczycie UE w Brukseli" - powiedział senator Bruno Sido z prezydenckiej partii Unia na rzecz Ruchu Ludowego (UMP).
Jego partyjny kolega Michel Houel potwierdził wypowiedź Sarkozy'ego, że "unijna komisarz mieszka w Luksemburgu, który leży bardzo blisko Francji, i będziemy bardzo zadowoleni, gdyby kraj ten przyjął do siebie część Romów".
Unijna komisarz powiedziała we wtorek, że trwająca we Francji akcja deportacji Romów "napawa ją grozą". "Myślałam wcześniej, że po zakończeniu drugiej wojny światowej to sytuacja, która nie będzie już miała miejsca" - zaznaczyła Reding.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.