Reklama

Były proboszcz z Torunia oskarżony

O próbę wyłudzenia kredytu bankowego i podrobienie potrzebnych do tego dokumentów oskarżyła prokuratura byłego proboszcza jednej z parafii w Toruniu. Przed sądem stanie także przyjaciółka duchownego, która miała pomagać w fałszerstwie.

Reklama

Jak poinformował w piątek Artur Krause, rzecznik toruńskiej prokuratury, 51-letniemu Tadeuszowi P. zarzucono, iż rok temu wspólnie z 46-letnią Ewą P. podrobił dokument Kurii w Toruniu. "Było to zaświadczenie o swym zatrudnieniu i osiąganych zarobkach, które przedłożył w siedzibie banku, w celu uzyskania kredytu w kwocie ponad 93 tys. zł" - dodał prok. Krause.

Kobieta odpowie przed sądem za to, że pomagała duchownemu dokonać fałszerstwa. Obojgu grozi kara do pięciu lat więzienia.

Sprawa duchownego stała się głośna w Toruniu rok temu. Tadeusz P., wówczas proboszcz jednej z parafii na terenie miasta, zniknął nagle ze swojej plebanii.

Zaginięcie duchownego zgłosiła policji Ewa P., która publicznie oskarżała kurię o uprowadzenie proboszcza. Po kilku dniach policja ujawniła, że ksiądz zgłosił się na komisariat w Gdańsku i oświadczył, iż przebywa w tym mieście dobrowolnie na leczeniu i nie życzy sobie, by ujawniać jego nowego adresu.

Nie wiadomo, na jaki cel duchowny potrzebował pieniędzy z kredytu. Według prokuratury, początkowa wersja, że fundusze miały wspomóc budowę kościoła, nie potwierdziła się w czasie śledztwa.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Niedziela
wieczór
3°C Poniedziałek
noc
2°C Poniedziałek
rano
3°C Poniedziałek
dzień
wiecej »

Reklama