Jak przeżywasz swoją wiarę w czasie pandemii?

„Jak przeżywasz swoją wiarę w czasie pandemii?”. To i inne pytania znalazły się w ankiecie, którą Papieski Uniwersytet Urbaniana rozesłał do tysięcy chrześcijan w Afryce, Azji i Oceanii. Jej wyniki zostaną opublikowane w ciągu najbliższych tygodni. Posłużą Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów w przygotowaniu Kościoła na postpandemiczne duszpasterstwo.

Celem badaczy było przeprowadzenie ankiety wśród chrześcijan, którzy w swoich środowiskach stanowią mniejszość. „Jesteśmy uniwersytetem misyjnym, chcemy wiedzieć jak chrześcijanie otoczeni przez inne religie przeżywają w czasie pandemii swoją wiarę. Wyniki mogą być niezwykle wartościowe dla pracy misyjnej całego Kościoła” – podkreśla prof. Elias Frank, dyrektor magazynu uniwersyteckiego „Ius Missionale”.

Z odpowiedzi wyłania się i strach i nadzieja

„Idea tego projektu powstała na naszym spotkaniu redakcyjnym. Chcieliśmy w jakiś sposób pomóc Kościołowi zapoznać się z problemami wiary jakie przeżywają chrześcijanie w czasie pandemii. Z pierwszych odpowiedzi, które do nas napłynęły wyłania się zarówno strach jak i nadzieja. Docierają do nas nie tylko wypowiedzi pisemne, ale także zdjęcia i filmy wideo, które świadczą o tym, jak chrześcijanie walczyli o zachowanie swojej wiary przez inicjatywy zarówno indywidualne jak i wspólnotowe – podkreślił prof. Frank. – Są wśród nich zdjęcia osób modlących się z rodzinami w swoich domach, oglądających Msze za pośrednictwem mediów, rozmawiających przez internet ze swoimi duszpasterzami. Osoba z Korei Południowej napisała: „kościoły są zamknięte, ale to my jesteśmy Kościołem i musimy pozostać otwarci”. Pewien ojciec wysłał nam swoje zdjęcie z nowonarodzonym dzieckiem pisząc o nadziei na lepszą przyszłość. Czytając niektóre listy mam łzy w oczach. Wiele osób pisze o tym, że straciło wszystkie środki na utrzymanie. Jednak ci sami ludzie mówią o wielkiej hojności i pomocy jaka ich spotkała ze strony innych. Otrzymaliśmy np. zdjęcie i tekst z Indii, gdzie chrześcijanie zorganizowali grupę samopomocy dla tych, którzy wszystko stracili. To świetna wiadomość dla Kościoła. Bo tam gdzie jest miłość wiara musi być żywa. Gdzie nie ma miłości jest ona tylko pustym rytuałem.“