Reklama

Bezrobotnemu pod górkę

Trzy wizyty i sześć godzin stania w kolejce od świtu to za mało, by Miejski Urząd Pracy w Lublinie zdołał zarejestrować bezrobotnego - informuje "Metro".

Reklama

Winien jest ponoć, wdrażany właśnie, nowy program komputerowy, zalecony przez Ministerstwo Pracy. Nazywa się Syriusz i wydłużył rejestrację jednej osoby bezrobotnej z 15 minut do kilkudziesięciu. Początkowo była to nawet pełna godzina, bo do wypełnienia jest sporo rubryk, a urzędnicy uczą się obsługi.

Możliwe więc, że wkrótce w całym kraju urzędy pracy będą wyglądały podobnie, jak ten w Lublinie - oblężone przez czekających godzinami petentów.

Ale urzędnicy nie widzą w tym problemu: "Przecież to nie jest tak, że bezrobotny może być zarejestrowany bez żadnych wyrzeczeń" - mówi dyrektorka lubelskiego pośredniaka.

W końcu taki bezrobotny ma dużo czasu, to może sobie postać w kolejkach i poczekać na swoją kolej...

Dzień spędzony w Urzędzie Pracy w Lublinie, godzina po godzinie, w dzienniku "Metro".

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
2°C Środa
dzień
3°C Środa
wieczór
0°C Czwartek
noc
0°C Czwartek
rano
wiecej »

Reklama