Brazylijski trener Carlos Alberto Parreira, który w 1994 roku doprowadził reprezentację tego kraju do mistrzostwa świata, odrzucił ofertę objęcia funkcji szkoleniowca Corinthians. Jak uzasadnił, w najbliższych miesiącach chce pozostać blisko swojej rodziny.
Działacze słynnego klubu z Sao Paulo poszukują nowego szkoleniowca po tym, jak po niedzielnej porażce 3:4 u siebie z Atletico Goianiense do dymisji podał się Adilson Batista. Piłkarze Corinthians nie wygrali już pięciu kolejnych meczów z rzędu.
"Obiecałem swojej rodzinie, że do końca roku nie podejmę żadnej pracy. Mogę ewentualnie rozmawiać na temat przyszłorocznych planów" - powiedział Parreira, cytowany przez internetową stronę brazylijskiego pisma "O Globo".
Chodzi o kilkukrotne zniszczenie krzyży i przydrożnej kapliczki z figurą Matki Boskiej.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.