Podczas najbliższego posiedzenia Sejmu w dniach 20-22 października posłowie zajmą się projektami ustaw bioetycznych, w tym dotyczącymi zapłodnienia in vitro. A jak tę kwestię reguluje prawo międzynarodowe?
Podobnie Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych z 19 grudnia 1966 r. głosi „przyrodzone prawo” każdej istoty ludzkiej do życia, które winno być chronione przez odpowiednie ustawy. Pakt włącza przy tym pojęcie embrionu/płodu do „istoty ludzkiej”, którą z kolei odróżnia od osoby.
Z kolei Powszechna Deklaracja o Genomie Ludzkim, uchwalona na konferencji ogólnej UNESCO 11 listopada 1997 r., stwierdza, iż podstawą ochrony genomu jest przekonanie o podstawowej jedności wszystkich członków rodziny ludzkiej i uznanie ich przyrodzonej jedności i różnorodności. Prawo każdej istoty ludzkiej do poszanowania jej godności nie zależy od cech genetycznych, nie można bowiem sprowadzać człowieka tylko do jego cech genetycznych.
I wreszcie Zgromadzenie Ogólne ONZ w rezolucji z 23 marca 2005 r. wezwało wspólnotę międzynarodową do podjęcie wszelkich niezbędnych kroków w celu ochrony życia ludzkiego przed zastosowaniem niektórych najnowszych zdobyczy biologii i medycyny. Chodzi zwłaszcza o wprowadzenie zakazu klonowania istoty ludzkiej, widząc w tym zamach na godność człowieka i ochronę życia ludzkiego, jak również o zakaz technik inżynierii genetycznej, niezgodnych z godnością ludzką.
Warto zwrócić uwagę na istniejące już bądź mogą się pojawiać problemy prawne związane z rodzeniem się dzieci poczętych w wyniku sztucznego zapłodnienia. Na przykład w brytyjskiej Izbie Lordów (izbie wyższej tamtejszego parlamentu) toczy się obecnie dyskusja w sprawie wprowadzenia obowiązku umieszczenia w akcie urodzin dziecka wzmianki o tym, że poczęło się ono w wyniku zapłodnienia in vitro i z wykorzystaniem obcych komórek rozrodczych.
Gdyby owa poprawka do obecnej ustawy o rozrodzie człowieka została przyjęta, wówczas rodzice będą musieli powiadomić urząd stanu cywilnego o takim zapłodnieniu. Zdaniem pomysłodawców, mogłoby to zapobiec dramatycznym sytuacjom, gdy poczęte w ten sposób osoby, z wykorzystaniem komórek od anonimowego dawcy, nie znają ani swego genetycznego lub biologicznego rodzica, ani rodzeństwa.
Posłowie twierdzą, że chodzi im tylko o „znalezienie sposobu zminimalizowania teoretycznej możliwości skrzywdzenia tak poczętych osób lub ich rodziców”.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.