Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) przekazał w środę w Moskwie stronie polskiej projekt raportu końcowego dotyczącego katastrofy Tu-154M pod Smoleńskiem z 10 kwietnia 2010 roku.
Dokument wręczył przedstawicielowi Polski przy MAK Edmundowi Klichowi wiceprzewodniczący MAK, szef jego Komisji Technicznej Aleksiej Morozow.
W środę do chwili przekazania projektu pułkownik Klich zapoznawał się z materiałem.
Projekt końcowego raportu liczy 210 stron; napisany jest czcionką o rozmiarze 12.
Jak dowiedziała się PAP, projekt raportu to rozwinięcie ustaleń zaprezentowanych w raporcie wstępnym MAK z maja.
Na godz. 16 (godz. 14 czasu polskiego) MAK zwołał konferencję prasową poświęconą przekazaniu Polsce dokumentu. MAK informował wcześniej, że nie przewiduje się upublicznienia projektu raportu.
Projekt raportu ma zostać przesłany do Polski pocztą dyplomatyczną.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.