Międzypaństwowy Komitet Lotniczy (MAK) przekazał w środę w Moskwie stronie polskiej projekt raportu końcowego dotyczącego katastrofy Tu-154M pod Smoleńskiem z 10 kwietnia 2010 roku.
Dokument wręczył przedstawicielowi Polski przy MAK Edmundowi Klichowi wiceprzewodniczący MAK, szef jego Komisji Technicznej Aleksiej Morozow.
W środę do chwili przekazania projektu pułkownik Klich zapoznawał się z materiałem.
Projekt końcowego raportu liczy 210 stron; napisany jest czcionką o rozmiarze 12.
Jak dowiedziała się PAP, projekt raportu to rozwinięcie ustaleń zaprezentowanych w raporcie wstępnym MAK z maja.
Na godz. 16 (godz. 14 czasu polskiego) MAK zwołał konferencję prasową poświęconą przekazaniu Polsce dokumentu. MAK informował wcześniej, że nie przewiduje się upublicznienia projektu raportu.
Projekt raportu ma zostać przesłany do Polski pocztą dyplomatyczną.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.