"Przegłosowany dziś budżet UE na rok 2011 pierwszy raz zawiera ograniczenia w finansowaniu aborcji, sterylizacji w ramach programów polityki rozwojowej Unii Europejskiej. To mały krok, ale w dobrym kierunku", mówił poseł PiS do PE Konrad Szymański, jeden z autorów poprawek.
W samym budżecie do linii budżetowej Rozwój - relacje z krajami Afryki, Karaibów, Pacyfiku dopisano komentarz, który brzmi następująco:
Stresses that Community assistance should not be given to any authority, organization or programme which supports or participates in the management of an action which involves such human rights abuses as coercive abortion, involuntary sterilization or infanticide, especially where such actions apply their priorities though psychological, social, economic or legal pressure, thus finally implementing the specific Cairo ICPD prohibition on coercion or compulsion in sexual and reproductive health matters; calls on the Commission to present a report on the implementation of the EU’s external assistance covering this programme.
Do rezolucji budżetowej wpisano, że Parlament Europejski "kładzie szczególny akcent na zwalczanie przemocy wobec kobiet, w tym za pośrednictwem wymuszania aborcji, okaleczania narządów płciowych kobiet, przymusowej sterylizacji i innego okrutnego, nieludzkiego lub poniżającego traktowania".
"Przegłosowany dziś budżet UE na rok 2011 pierwszy raz zawiera ograniczenia w finansowaniu aborcji, czy sterylizacji w ramach programów polityki rozwojowej Unii Europejskiej. To mały krok, ale w dobrym kierunku. Unia w ogóle nie powinna finansować programów zakładających przeprowadzanie aborcji, ponieważ jest to praktyka nielegalna w niektórych krajach UE. Na podstawie przegłosowanych dziś zapisów będziemy upominali Komisję Europejską w tej sprawie" mówił poseł PiS do PE Konrad Szymański, jeden z autorów poprawek.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.