Epidemia cholery na Haiti pochłonęła już 284 ofiary śmiertelne. W ciągu zaledwie doby zmarło kolejnych 25 chorych, a do szpitali trafiło 270 osób - poinformowały we wtorek haitańskie służby medyczne.
W szpitalach przebywa obecnie 3612 osób cierpiących na cholerę - poinformował Roc Magloire z haitańskiego ministerstwa zdrowia.
Bilans opublikowany w poniedziałek mówił o 259 ofiarach śmiertelnych i 3342 osobach przebywających w szpitalach.
W zeszłym tygodniu epidemia wywołana złą jakością wody pitnej ogarnęła północny region Artibonite i w mijający weekend dotarła do stolicy kraju, Port-au-Prince.
Tysiące bezdomnych po styczniowym trzęsieniu ziemi na Haiti mieszka w stolicy w namiotach w katastrofalnych warunkach higienicznych.
Cholera przenoszona jest przez skażoną wodę i jedzenie; w ciągu zaledwie kilku godzin może doprowadzić do śmierci z odwodnienia.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.