Rząd przyjął we wtorek projekt nowelizacji ustawy o finansach publicznych. Przewiduje ona m.in. wprowadzenie kolejnej, czasowej podwyżki VAT, jeżeli dług publiczny przekroczyłby 55 proc. PKB.
Centrum Informacyjne Rządu poinformowało w komunikacie po posiedzeniu Rady Ministrów, że nowelizacja ustawy należy do pakietu rozwiązań dotyczących konsolidacji finansów publicznych. Nowe przepisy mają przyczynić się do stabilizacji makroekonomicznej kraju i ograniczenia długu publicznego.
"Powinny też wspierać obniżanie deficytu sektora finansów publicznych poniżej 3 proc. PKB, co pozwoli na zdjęcie z Polski procedury nadmiernego deficytu, a tym samym umożliwi nam - w przyszłości - wejście do strefy euro" - napisało CIR.
Zgodnie z komunikatem, jednym z celów projektu jest "wzmocnienie konstrukcji i efektów oddziaływania norm ostrożnościowych w budżecie państwa". Dokument przewiduje, że jeżeli dług publiczny w latach 2011-2013 przekroczyłby poziom 55 proc. PKB, tymczasowo wprowadzone zostałyby kolejne podwyżki VAT (pierwsza podwyżka stawki VAT o 1 pkt proc. ma nastąpić 1 stycznia 2011 r.).
"Należy podkreślić, że jest to rozwiązanie warunkowe, bo Wieloletni Plan Finansowy Państwa na lata 2010-2013 nie przewiduje przekroczenia tego poziomu. Warunkowe wzrosty stawek VAT zwiększyłyby wpływy budżetowe. W 2012 r. możliwy byłby wzrost dochodów z tego tytułu o 2,9 mld zł, w 2013 r. - o 7 mld zł, a w 2014 r. - o 4,1 mld zł" - napisano w komunikacie CIR.
Do obniżenia poziomu długu publicznego oraz kosztów jego obsługi ma przyczynić się zakładane w projekcie wprowadzenie obowiązku przekazywania wolnych środków wybranych jednostek sektora finansów publicznych w depozyt lub zarządzanie ministrowi finansów. Obowiązek ten będzie dotyczył m.in. na agencji wykonawczych, Narodowego Funduszu Zdrowia, państwowych funduszy celowych, niektórych państwowych osób prawnych czy Lasów Państwowych.
Wprowadzona ma być także tzw. wydatkowa reguła dyscyplinująca, która ma ograniczać dynamikę i ryzyko nadmiernego wzrostu wydatków budżetu państwa. Zgodnie z nią, wydatki budżetu państwa będą mogły rosnąć z roku na rok o 1 punkt procentowy ponad inflację. Reguła ma dotyczyć wydatków elastycznych, których wysokość nie została określona w ustawach, oraz nowych wydatków sztywnych (ich poziom określono w ustawach).
Reguła ta ma zapewnić trwałą stabilizację finansów publicznych. "Szacuje się, że zastosowanie wydatkowej reguły dyscyplinującej przy wydatkach elastycznych przyniosłoby oszczędności budżetowe: w 2011 r. - 2,8 mld zł, w 2012 r. - 8,5 mld zł, w 2013 r. - 17,4 mld zł, a w 2014 r. - 29,5 mld zł. Zgodnie z projektem, wydatkowa reguła dyscyplinująca nie będzie stosowana m.in. do zobowiązań wynikających z umów krajowych i międzynarodowych, świadczeń emerytalno-rentowych oraz innych świadczeń zabezpieczenia społecznego" - informuje CIR.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.