„Bóg także w tych momentach nie pozostawia nas samych i poprzez osobę Papieża okazuje zainteresowanie naszą sytuacją” – wyznał bp Marco Salvi, biskup pomocniczy archidiecezji Perugia-Città della Pieve.
Zarażany koronawirusem hierarcha, który przechodzi chorobę bezobjawowo oraz w izolacji, otrzymał wczoraj krótko przed 19.00 nieoczekiwany telefon od Papieża Franciszka. Ojciec Święty pytał o jego zdrowie, ale także o stan przebywającego na oddziale intensywnej terapii szpitala w Perugii, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Włoch, kard. Gualtiera Bassettiego.
Ojciec Święty prosił biskupa o przekazanie kardynałowi słów wsparcia, które brzmiały: „Forza, forza, forza!” czyli dużo sił. Zapewnił o modlitwie za jego oraz zdrowie innych chorych, a także podziękował osobom, które się nimi opiekują. Mówi bp Marco Salvi.
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.