„Być patriotą, to być człowiekiem, który pamiętając o przeszłości i szanując dorobek minionych pokoleń idzie naprzód i ten dorobek wzbogaca swoimi talentami i codzienną pracą” – powiedział KAI prymas Polski abp Józef Kowalczyk. W zbliżające się Święto Niepodległości metropolita gnieźnieński odprawi w katedrze gnieźnieńskiej Mszę św. w intencji Ojczyzny.
Mówiąc o patriotyzmie abp Kowalczyk przyznał, że w pojęciu tym mieści się zarówno miłość do tego, co najbliżej, a więc rodzinnego miasta, wsi, regionu, Ojczyzny, jej kultury i tradycji, ale także Europy, do której należymy.
„Być patriotą to kochać Ojczyznę, szanując inne narody i kultury. To także mieć świadomość swojej tożsamości i korzeni, z których wyrastamy i które, wbrew nawoływaniu papieża Jana Pawła II, zdarza nam się podcinać, dając wiarę temu, że owe korzenie to fundament iluzoryczny - pwoiedział abp Kowalczyk. – Niestety, Polacy mają do tego skłonność, a powinni się tymi wartościami szczycić. Mamy Europie naprawdę wiele do zaoferowania - przywiązanie do wiary, rodziny, tradycji. To bardzo cenny wkład, jaki możemy wnieść do wspólnej Europy” – ocenił Prymas Polski.
Przypomniał również za Janem Paweł II, że prawdziwy patriotyzm nigdy nie dąży do dobrobytu własnego narodu kosztem innych narodów. Jest przeciwieństwem nacjonalizmu.
„Papież mówił o tym wielokrotnie. Apelował o szacunek dla każdego człowieka bez względu na pochodzenie i kolor skóry. Ogromną wagę przywiązywał do poszanowania kultury narodowej. W 1980 roku w UNESCO w Paryżu podkreślił, że kultura jest tym spoiwem, które najmocniej wiąże naród. Naród istnieje z kultury i dla kultury. Dlatego zniszczyć kulturę, to zniszczyć naród. Papież miał tego głęboką świadomość. Dobrze pamiętał dramat II wojny światowej” – tłumaczył metropolita gnieźnieński.
Pytany o refleksje przed zbliżającym się Świętem Niepodległości przyznał, że kolejne rocznice skłaniają go przede wszystkim do spojrzenia w przeszłość, na ogromny wysiłek tych, którzy o niepodległość walczyli.
„Wielu z nich zapłaciło najwyższą cenę, by nasza Ojczyzna odzyskała suwerenność i wróciła na mapę Europy. I tym naszym dziadom walczącym i budującym niepodległość na różnych płaszczyznach: społecznej, religijnej, politycznej, kulturalnej, naukowej należy się wdzięczność i najwyższe uznanie – stwierdził.
Dodał również, że „naszym obowiązkiem jest uczynić wszystko, aby tej spuścizny okupionej tak wielkim wysiłkiem i ofiarą nie roztrwonić, ale ją ubogacać dla nas i dla tych, którzy przyjdą po nas”.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.