Ks. Robert Chrząszcz wrócił po 15 latach do Krakowa z misji w Rio de Janeiro. Papież Franciszek mianował go 11 listopada biskupem pomocniczym archidiecezji krakowskiej.
W rozmowie z "Gościem Niedzielnym" biskup nominat mówił, że z Rio de Janeiro przywozi do Krakowa otwarte serce i doświadczenie Kościoła bliskiego ludziom.
- Przywiozę też pamięć o wspaniałych ludziach, których spotkałem, o przyjaciołach, którzy zastępowali mi rodzinę - podkreślał. W jego walizce znalazł się także ornat, który dostał od oazy z Piasków Nowych, namalowany przez młodzież, gdy wyjeżdżał 15 lat temu na misje. - Przedstawia Jezusa Dobrego Pasterza. Jest tam Rio de Janeiro i Kraków. Był on dla mnie ważnym znakiem duchowej jedności. Obiecałem, że wrócę z nim do Polski. Teraz zabieram go ze sobą - powiedział.
Jak przyznał, nominacja była dla niego zaskoczeniem. - Jestem księdzem, swoje "tak" wypowiedziałem 26 lat temu w momencie święceń kapłańskich. Jeśli Kościół w osobie papieża Franciszka prosi o podjęcie nowej misji, czuję się do tego zobowiązany. Zawierzam się całkowicie Panu Bogu i wierzę w moc Ducha Świętego - dodał.
Jak zauważył, każda zmiana wiąże się i z obawami, i z nadziejami. - Raz już tego doświadczyłem, gdy wyjeżdżałem z Polski w nieznane. Nie wiedziałem, co mnie spotka, czy sobie poradzę, czy to ma sens. Takie pytania się pojawiały, ale po 15 latach mogę powiedzieć, że była to najlepsza decyzja w moim życiu - wyznał. - Wracając do Polski nie jadę w nieznane, choć czeka mnie nieznana dotąd misja. Wracam do Kościoła, który znam, choć zdaję sobie sprawę, że jest wiele zjawisk i problemów, które mnie zaskoczą. Ufam, że z Bożą pomocą podołam temu zadaniu - powiedział.
Pytany o to, czy wśród doświadczeń brazylijskich znajdzie się klucz do zrozumienia naszych polskich problemów, odpowiedział, że ważna jest "postawa dialogu, otwartości i słuchania drugiego człowieka z zachowaniem wierności Ewangelii". - Ważny jest szacunek dla każdej osoby, niezależnie od jej poglądów, ale z drugiej strony trwanie przy własnych wartościach - podsumował.
Ks. Robert Chrząszcz urodził się 7 października 1969 roku w Wadowicach, w rodzinie Zofii i Władysława. Jego rodzinną parafią jest Kalwaria Zebrzydowska, gdzie ukończył Niższe Seminarium Duchowne oo. Bernardynów. W 1988 roku wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego Archidiecezji Krakowskiej. Święcenia kapłańskie przyjął z rąk kard. Franciszka Macharskiego 14 maja 1994 roku w katedrze na Wawelu. Był wikariuszem najpierw w parafii Zesłania Ducha Świętego w Krakowie-Ruczaju, a od 1999 roku w parafii Matki Bożej Różańcowej w Krakowie-Piaskach Nowych.
W 2005 roku ks. Robert Chrząszcz rozpoczął pracę misyjną w Brazylii. Posługiwał m.in. wśród ubogich mieszkańców faveli w parafii św. Łucji w archidiecezji Rio de Janeiro, gdzie wybudował parafialny kościół. Organizowane przez Padre Roberto nabożeństwa drogi krzyżowej czy misterium męki Pańskiej gromadziły po kilka tysięcy osób. Kapłańską posługą i zaangażowaniem zyskał szacunek lokalnych mieszkańców, bez względu na wyznanie.
Na brazylijskiej ziemi szerzył kult Matki Bożej Kalwaryjskiej, której zawdzięcza swoje kapłańskie powołanie. Ks. Robert popularyzował tam także polskie tradycje, jak np. nieznane w Brazylii dzielenie się opłatkiem w Wigilię Bożego Narodzenia.
Ostatnio był proboszczem parafii św. Pawła w Rio de Janeiro (dzielnica Recreio Bandeirantes).
Od 2014 roku ks. Robert Chrząszcz był wikariuszem biskupim w archidiecezji Rio de Janeiro. Pełnił też funkcję odpowiedzialnego za służbę liturgiczną.
Papież Franciszek powołał go na biskupa pomocniczego archidiecezji krakowskiej 11 listopada 2020 roku.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.