Dziewięciu strażników, policjant i siedmiu talibskich rebeliantów zginęło w poniedziałek w ataku na maszt telekomunikacyjny na północy Afganistanu - poinformowała policja.
"Talibowie zaatakowali dziś rano (w poniedziałek) posterunek strażników odpowiedzialnych za ochronę telefonicznej anteny przekaźnikowej. Strażnicy stawili opór: zginęło dziewięciu z nich i siedmiu talibów" - relacjonuje szef policji w prowincji Kunduz.
Miejscowa policja wysłała na pomoc strażnikom posiłki. W starciu zginął jeden z funkcjonariuszy.
Talibscy rebelianci, których tradycyjne bastiony znajdują się na południu i zachodzie Afganistanu, próbują w ostatnich latach rozszerzać swoje wpływy również na północy - szczególnie w Kunduzie.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.
Według FSB brał on udział w zorganizowaniu wybuchu na stacji dystrybucji gazu.
W audiencji uczestniczyła żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska.